No i jestem...
Komentarze: 2
Znów siedzę sobie przy mikrofonie... Szkoda tylko, że na dworze jeszcze nie jest ciemno, ale już niedlugo, niedlugo. Mam dziwny nastroj, ni to dobry, ni to zly, jakoś tak pośrodku.
Ale w ogólnym rozrachunku- pozytywnie.
Dzisiaj na zebraniu byla tylko polowa redakcji. Nic dziwnego, w sumie są wakacje. Tylko ja jestem tak popieprzony, żeby siedzieć w pracy... Nie ma z tego wielkich pieniędzy, ale u nas nikt nie pracuje dla kasy. Liczą sie emocje i muzyka...
No, pora wracać za konsoletę.
Pozdrawiam.
Dodaj komentarz